Venus rzutem na taśmę, wygrana Piotrowic,...
To był ciężki długi weekend dla piłkarzy. W ciągu dwóch lub trzech dni rozegrali na początek sezonu 2019/20 dwa spotkania w swoich ligach. Druga kolejka podobnie jak pierwsza wypadła dla naszych gminnych klubów w kratkę choć zadziwił przebieg meczu Darboru.
Sobota pod znakiem zwycięstwa i porażki. Grom Witków przegrał na wyjeździe ze spadkowiczem z IV ligi Nysą Kłodzko 2-0. Niecodzienny przebieg miał mecz Venusa Nowice w Tuszynie z Victorią. Goście wyszli na prowadzenie w 18 minucie po strzale Marcina Tutki. Victoria po dwóch trafieniach była bliska kompletu punktów aż to 87 minuty, kiedy wyrównał Jarosław Lato. Decydujące trafienie w drugiej minucie doliczonego czasu gry zdobył Krzysztof Cwenar i dał nowiczanom zwycięstwo.
W niedzielę zagrała reszta naszych gminnych drużyn. W klasie okręgowej Karolina nie poradziła sobie w Kamieńcu Ząbkowickim i uległa Zamkowi 4-1. Jaworzynianie prowadzili od szóstej minuty 0-1 po trafieniu Italo Rochy. Później trafiali już tylko gospodarze.
Darbor pokazał siłę pokonując na swoim boisku Unię Jaroszów aż 11-0! Bramki zdobywali: Paweł Chrzan (pięć), Kamil Kuska (cztery) oraz Mariusz Morąg (dwie). Bolesławiczanie zrehabilitowali się po czwartkowej porażce w Świebodzicach.
W klasie B drugą przegraną odnotowały rezerwy MKS Karolina, które podejmowały na swoim boisku debiutującą Silesię Żarów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2 a autorem jedynej bramki był Dawid Sienkiewicz.
Po świetnym początku i wygranej w pierwszej kolejce tym razem Sparta Przełom Pastuchów przegrała wysoko w Kalnie z Błyskawicą aż 5-0.
Także bez punktu została w tej kolejce Tęcza Bolesławice po meczu z Płomieniem w Dobromierzu. Gospodarze dwukrotnie trafiali do bramki ekipy z naszej Gminy natomiast bolesławiczanie odpowiedzieli golem Wojciecha Kędziory.
Jedynym zespołem, który zszedł z boiska jako zwycięzca był LKS Piotrowice. Nysa Kłaczyna była bez szans mimo początkowego prowadzenia 0-1. Następne gole były już tylko autorstwa piotrowiczan. Do przerwy trafili Patryk Marczak oraz Mateusz Malina. Po przerwie na boisku pojawili się Tomasz Sas oraz Jakub Matura, którzy zostali autorami kolejno jednej i dwóch bramek. Niedługo po wznowieniu gry czerwoną kartkę ujrzał Yevhen Velychko i gospodarze musieli grać w osłabieniu.
Źródło info: od czytelników/fanpage Gromu Witków/fanpage Venus Nowice
Źródło foto: nysa.klodzko.pl