Święty Walenty bliżej niż myślimy
Czternasty dzień lutego kojarzy się większości z nas ze świętem zakochanych. W tym dniu kochający się ludzie starają się okazywać bardziej swoją miłość, ci skryci natomiast mają wspaniałą okazję, aby wyznać swoje uczucia względem drugiej osoby. Skąd takie święto? Co wspólnego z tym dniem ma nasz region?
Bezspornie święto zapoczątkowano i upowszechniono wśród Anglosasów. Amerykanie natomiast doprowadzili je do marketingowej perfekcji. Dziś kiedy spytamy o ten dzień, znajdziemy zagorzałych zwolenników i przeciwników. Zwolennicy będą mówić, o wspaniałej okazji spędzenia uroczyście tego dnia z ukochaną osobą. Ci mniej zachwyceni stwierdzą, że swoją miłość wyznają cały rok, a nie tylko przez jeden dzień. Kto ma rację, nie będziemy rozsądzać.
Skąd św. Walenty? Legenda głosi, że w czasach starożytnego Rzymu, kiedy obowiązywał ogólny zakaz zawierania małżeństw przez mężczyzn w wieku od 16 do 35 lat ze względu na służbę wojskową, św. Walenty nie stosował się do niego. Jako biskup udzielał potajemnych ślubów zakochanym, za co przypłacił życiem jako męczennik.
Nie wszyscy z nas jednak wiedzą, że mieszkamy niedaleko miejsca gdzie przechowywane są jego relikwie. W opactwie cysterskim w Krzeszowie obok Kamiennej Góry, w mauzoleum Piastów Śląskich, możemy nawiedzić szczątki tego świętego. Zostały tam sprowadzone w 1790 roku i spoczywają tam to dziś.
Dziś kiedy obchodzimy to święto pamiętajmy, że jego patron jest bliżej niż większość z nas myślała.
Źródło: fanpage Krzeszów Europejska Perła Baroku
foto: parafiaosiek.pl
Dodaj komentarz