O romantycznym parku w Milikowicach
Przy Pałacu górnym w Milikowicach, a raczej przy jego ruinach, rozpościera się piękny zapomniany park, który czasy świetności ma już za sobą, ale nadal jest kuszącym kierunkiem i alternatywą do spacerów dla mieszkańców naszej Gminy.
Wspomniany park znajduje się w górnej części Milikowic, w miejscu gdzie odbywają się często lokalne imprezy dla mieszkańców tej wsi. Nie należy mylić tego miejsca z widocznym pałacem przy głównej drodze, który znajduje się na początku Milikowic. To dwie osobne historie.
Do romantycznego parku przy górnym pałacu można dojechać główną ulicą Kościuszki, a później skręcić w ulicę Parkową, gdzie na końcu naszym oczom ukaże się początek założeń tego miejsca. Znajduje się tam rozległa polana, na której odbywają się różne imprezy lokalne, natomiast z boku, zaraz przy wejściu, ruiny zapomnianego pałacu, które o tej porze roku są gęsto porośnięte roślinnością. To właśnie przy tym pałacu zaczęto budować początkowe założenia parkowe.
Pierwsze kroki mające na celu stworzenie romantycznego parku poczyniono na przełomie XVIII I XIX wieku, kiedy to w okolicy dwóch stawów, które do dziś są częścią parku, uformowano drogę obsadzoną lipami służącą jako spacerowa promenada. Prawdopodobnie w drugiej połowie XIX wieku postanowiono rozszerzyć zasięg tego miejsca i zaczęto budować park w postaci jaką mamy do dziś. Stworzono wtedy dróżki spacerowe, przez które przechodziły małe mostki. Nowe groble wodne zasilały wspomniane stawy wodą ze strumienia, który tędy przepływa. Przy budowie takich miejsc każde nasadzenie czy stworzenie miejsca nigdy nie było przypadkowe i zawsze miało swój określony cel. Finalny efekt tego planu był naprawdę piękny i dający niepowtarzalny czar temu miejscu.
Dziś park nie przypomina siebie z lat świetności. Mamy dwa stawy. Jeden obok pałacu, drugi w środku parku. Zachowały się dróżki, groble i cieki wodne, które miały zasilać park wodą. Czuć tu jednak już dzikość miejsca, gdzie natura rozgościła się na swoich prawach.
Należy tutaj dodać, że park obfituje w wiele ciekawych okazów roślinnych. Mamy tu piękne lipy, sosny czy dęby, które dla pasjonatów tych spraw stanowią nie lada gratkę.
Sztuka tworzenia romantycznych założeń parkowych, które pozwalały na oddech od codzienności i przeniesienie się w inne realia jest dziś niewątpliwe dziedzictwem i pamiątką dawnych czasów. Pokazuje to wrażliwość na estetykę i zamiłowanie do piękna zaklętego w naturze. Park mimo że nie przypomina siebie z lat świetności jest nadal kuszącą alternatywą na ciekawy spacer czy przejażdżkę rowerową, gdzie mamy okazję obcować z pięknymi miejscami w naszej Gminie. Wchodząc w ten labirynt ścieżek przenosimy się do miejsca, które jest jednym z piękniejszych na naszym terenie, a dziś niestety zapomnianych.
Marcin Burski
Foto: Wieści Gminne
Dodaj komentarz